Zdjęcie z zdupcania z samochodu z ukradzionym radiem, ale była akcja!
Nie długo potem trzymałem je w ręku, bo nagle na złomowisko przyjechał pewien pan w maluchu z "psami", i było tradycyjne "zdupcamy!". Ucieczka przez tylne wejście na złomowisko, jeee, ale akcja była :o
Idą deszcze, cholera jasna. Pada, popołudniu gorąco, wieczorem arktycznie zimno, to nie jest fajne, damn damn.
NAZISTOWSKA MENSA!
/na trustrust nic, czasu ani weny nima, wsysło do anuska.
zarzucę muzyką w sumie :d