Nie rozumiem tego, co dzieje się z dzisiejszym światem, dzisiejszymi ludźmi. hipokryzja, dwulicowość, brak jakiegokolwiek szacunku, zero przywiązania, nie ogarniam tego, nie rozumiem mody na zmienianie przyjaciół co miesiąc,staranie się być fajnym na siłę. ja mam wokół siebie te same osoby, niezmiennie od lat, przed którymi nie muszę udawać kogoś, kim nie jestem, i jest mi z tym najlepiej na świecie. <33 !' moim zdaniem związek polega na tym , że ma być Ci dobrze z tą osobą bez względu na sytuację . bez względu na to czy jesteście na imprezie , czy w domu w kapciach . ona ma być dla Ciebie najważniejsza i ma Ci wystarczać za cały świat . ' . i ta pieprzona perfidna sprzeczność uczuć . chcesz , tęsknisz , myślisz i równocześnie nie chcesz , boisz się , i żałujesz .