"Czy ty nie masz żadnych uczuć ? No nie masz?! Mam ....GNIEW!
Musisz udowodnić wszystkim że z tobą się kurwa nie zadziera!"
Jesne kurwa! Jasne bo najlepiej odwracać od siebie uwagę najlepiej się jest pożalić, popłakać i litować się nad tym jak to ma się KURWA ciężko... Kurwa wiem że nie można tak, wiem że nie można być takim jakim jestem... Ale mimo co nie potrafię tego zmienić...Na tym świecie nie ma ludzi w których można było by jeszcze wierzyć, bo poznaję takich którzy mi odbierają wiarę w ludzkość...Kurwa jestem zajebiście nie konsekwentą osobą wczoraj była zamierzona i celowa prowokacja. A dziś zadaję sobie pytanie po co? Czemu to miało służyć? Ok cel został osiągnięty ale czy poczułem się lepiej? Niee! Więc po co to robię? Po co zapierdalam sobie głowę takimi sprawami?Kurwa ja tak poprostu zajbieście potrzebuje pomocy... Po prostu potrzebuje kogoś kto byłby pierwszy raz szczery nie zwracając uwagi na rózne inne aspekty po prostu szczery tylko i wyłącznie szczery...
Z dnia na dzień zostaje sam... I kurwa mać! Najgorsze jest to że robię to na własną jebaną odpowiedzialność... W konsekwencji moich zachowań. Tak to ja spierdoliłem i to ja zdecydowałem w pewnym momencie o tym co wydarzy się dalej, rozdałem karty które zawierają wiele rozczarowań, próba czasu nie przetrwała a ja poprostu nie mogę się z tego wycofać poprostu nie mogę.
Zapal świeczke za tych których zabrał los... Pamiętajcie zapalcie tą świeczkę.... Co by się nie wydarzyło... Zapalcie...The end!