niiiccc w zgiełku miasta pewnie by się zagubiły..
rozpierzchłyby się w różne strony i same dla siebie stałyby się zagrożeniem..
dobre rozwiązanie, oczywiście wtedy gdy nie na rzeź je wiozą..
[jejjuuu...jakiż pesymizm ze mnie kapie...]
surima Cudowne zdjęcia z drogi dodałeś :)
Piękne, bajeczne wręcz widoki... Ja już się wcale
nie dziwię, że zamiast przepisowo kierownicę trzymać,
za aparat chwyciłeś :)
Pozdrawiam serdecznie i miłego dnia Ci życzę :)) :**
mgnienia Bo ciągle miasto się spieszy:o) a ja pamiętam ten dźwięk kopyt roznoszący się echem.Hmm dźwięki też giną jak unikalne rośliny.Czy nie powinny być branę pod ochronę ?:o))))
A tutaj to końska szlachta jedzie ;o)