Jej ustalenie to odwieczny problem chrześcijaństwa, do dziś nierozwiązany satysfakcjonująco dla wszystkich chrześcijan. Nie absorbowałby biskupów, cesarzy, mnichów i uczonych, gdyby znana była data Zmartwychwstania Pańskiego. Niestety, żadne znane źródła jej nie podają.
Pierwsi chrześcijanie - oczekujący rychłego powrotu Zbawiciela - nie przywiązywali wielkiej wagi do dat (wszak listy św. Pawła są niedatowane!). Kiedy po blisko 40-50 latach od Zmartwychwstania zaczęto spisywać pierwsze Ewangelie synoptyczne, nikt już nie potrafił precyzyjnie podać jego daty.
Wiadomo na pewno, że dzień Zmartwychwstania przypadł w niedzielę po żydowskim święcie Pesach (Pascha). Wszyscy ewangeliści są zgodni, że Chrystusa ukrzyżowano w piątek (Mt 27,62; Mk 15,42; Łk 23,54; J 19,31) i tak samo zgodnie przyznają, że Zbawiciel zmartwychwstał w niedzielę (Mt 28,1; Mk 16,1; Łk 24,1; J 20,1). Pascha z kolei przypada zawsze 15. dnia miesiąca Nisan (tj. po zachodzie słońca kończącym dzień 14 Nisan) według żydowskiego kalendarza księżycowo-słonecznego, który nie jest jednak zgodny ze słonecznym kalendarzem juliańskim. Może jednak, wiedząc, który to był dzień tygodnia i w jakich latach mogło przypaść zmartwychwstanie Jezusa, udałoby się znaleźć szukaną datę?
Niestety, informacje dotyczące dnia tygodnia, w którym przypadła owa Pascha, są sprzeczne. Co prawda Mateusz, Marek i Łukasz podają, że owego roku dzień Paschy zaczął się wieczorem (doba u Żydów trwa od zachodu do zachodu słońca) w Wielki Czwartek (Mt 26,17; Mk 14,12; Łk 22,7), ale Jan - bardziej wiarygodny w tej materii (jego wersję popiera zdecydowana większość badaczy) - twierdzi, że był to wieczór Wielkiego Piątku (J 13,1; J 18,28). W efekcie mamy więc trzy, cztery lub więcej hipotetycznych dat Wielkanocy. Najbardziej prawdopodobna teoria datuje ukrzyżowanie Jezusa na 7 kwietnia 30 roku, a zmartwychwstanie na ranek 9 kwietnia 30 roku.
Najpiękniejszych chwil, przepojonych miłością, przyjaźnią, spędzonych w gronie najbliższych, mocy uśmiechu i radości Wam życzę!
mymysteryy Życzę Spokojnych, pełnych Duchowych przeżyć Świąt Wielkanocnych
oraz dużo zdrowia, radości, smacznego jajka, mokrego dyngusa,
mnóstwo wiosennego slońca i odpoczynku w rodzinnym gronie
anushaa Wiadra zimnej wody w Dyngusa:-),
wesołego jajka, pyszności,
śmiechu i zabawy,
zajączków łaskawych,
kurczaków i bazi.
Na stole świecone,
obok baranek...
no i koszyczek pełen pisanek wiosenne
bazie stoją w wazonie podczas Wielkiej Nocy miłość w sercach plonie.
ŻyCzY:Anushaa
"są takie chwile kiedy się odchodzi
od Aniołów Stróżów nawet Cherubinów
od tych co wysoko
od tych co w pobliżu -
do Jezusa człowieka
niziutko na ziemi
Anioł nie zrozumie nie wisiał na krzyżu
i miłość zna za łatwą skoro nie ma ciała ..."
/ks.Jan Twardowski ...fragm./
____
Najmilszych Świąt Wielkiej Nocy, pełnych ciepła i uśmiechu , w gronie serdecznych ludzi .... :)))
Iw.:*:)
dobrej nocki Kaziku ....nawet Twojej notki nie doczytałam do końca ....padam po dzisiejszych kulinarnych zmaganiach ...
oliwier2006 Skacze zajączek po lesie i życzenia Tobie niesie przez pisanki przeskakuje Alleluja wykrzykuje po czym znika w długich susach cały mokry od dyngusa - OLIWIEREK Z RODZICAMI :)