Z mysteer Szudziem na bibsztylu xD
hahaha weekend choć nie taki jak planowałam to i tak zajebisty!!!
Piątek w Tripie
i spotkanie starego znajomego przez którego zlądowałam o 5 w domu o.O :D
ale było "KLAWO" XD
Sobota spontan... telefon od pana Bi o 22;30
L: halo ;>
Bi : ej...chcesz się najebać?
L: hmm... no :D
Bi: to za 15 min koło księżycowego ;D
hahaha najlepsze hasło wieczoru " GRAMY W TWISTERA!! "
tyle że musielismy go sami zrobić xD kartki A4 4x6 i sklejaj to wszystko teraz hahaha ale dałam rade co nie
nauka tańca z Aś i Żmij i zabijanie robaków paralizatorem no i odpalanie fajki z porażonego dmuchawca haha xD
megaaa wieczór :D
no i Niedziela
wycieczka z Małgorzatą do Myśla na rowerkach :D
jak wracałyśmy zaczęło padać ale to nic bo było PRZEślicznie :)
cuudowna tęcza którą odebrałam jako znak iż będzie
dobrze i nie mam zaprzątać sobie głowy bzdurami!!
mam nadzieję że długo utrzymam się w tym przekonaniu ;)
http://www.youtube.com/watch?v=JKAKKEng37c
kochaam^^ <333