Skoro weszłam w temat Italiano.
To Teraz będzię kilka kolejnych zdjećz tego pięknego miejsca.
Powyżej na zdjęciu jakiś kościółek.
Cyknęłam go bo miałam Wene.
Wtedy mi się ne chciało jechać na narty,
a że ostatni dzień to poszłam na spacer z Karo.
Było żajefajnie.
Właściwie to był spacer w poszukiwaniu:
Dużego jajka z prezentem.*
To tyle.
Ciao!
*To tam było bardzo modne toteż spodobało się karolinie i wymyśliła że musi je mieć. Więcj szukaliśmy.