na zdjęciu od lewej: ja, Wera ;* Doś ;*
czyli jeden z wypadów na herbę do Doś - bo każde takie wyjście kończy się zdjeciami ^^
zdjęci z serii: 'Jestem w Lidlu i jest zajebista przecena na Indyki!' :D
jestem chora, od soboty wieczór siedzę w domu..
mam ochotę powiedzieć chorobie soczyste i serdeczne SPIERDALAJ, ale ona mnie nie słucha :(
a jesze tylko 6 dni ferii..
ja chcę jutro do kina! :(
mam dość oglądania VIVY, grania w Icy Tower'a i 8BQFP!
mam dość mleka z czosnkiem i miodem!
chcę się napić białej oranżady z Helleny..
i wyjść do Kaczora na kanapkę TRZ..
i w ogóle, dlaczego JEJ rodzice tacy są?! ;/
mogłaby wpaść chociaż na cały dzień :(
miałyśmy iść do P. na film..
i były plany z PND.
ale chuj to strzelił i nie, 'bo nie' ;/
tęsknię ;*
buziaki dla Agu ;* Doś ;* i Wery ;*, bo dzięki Nim gadałam nie tylko ze ścianą ;)
piosenka na dziś: KLIK :)
ZAPRASZAM WSZYSTKICH NA HERBĘ, BO MNIE SIĘ NUDZI! ;)
'I need you, baby.
Mam nadzieję, że nie zejdę.'