No, mam w końcu prostą grzywkę. Myślałam, że to coś zadziała na moją samoocenę. Niestety się myliłam. Mam dosyć problemów z rodzicami. Po raz czwarty rozryczałam się na lekcji z Poksią.
Chyba a powinnam dać sobie z nim spokój, skoro wiem, że i tak do niego nie podejdę. Dlaczego jestem tak cholernie wstydliwa? Inne dziewczyny nie miałyby z tym najmniejszego problemu. Oj, Sowa, Sowa... Daleko nie dolecisz.
Tak, zdjęcie zrobione kalkulatorem.