Niestety wszystkie plany szlag trafił... :( Akurat teraz musialam się rozchorowac... :( Nie dośc że sama w domu siedzę to jeszcze bez Bartusia... :( 2 tygodnie osobno! KOSZMAR! Nie mam siły pisac... Wyszukałam kilka starych zdjątek moich. Oto jedno z nich :) A reszty niestety nie mogę wkleic :( Chyba mają inny format. Mam program do zieniania formatów ale nie wiem jak to zrobic... :) Kurcze jakby Bartuś był to na pewno by cos wymyslił... Idę się położyc bo padam. Do ansteopnego razu! Buziaczki!:[wstydnis]