Już dawno... albo i nigdy w życiu się tak nie denerwowałam... jak do jutra nie umrę z nerwów... i jak nie ułoży się po mojej myśli (a mam złe przeczucia)... idę się nawalić i rzucić do stawu.
A jeszcze w środę byłam taka szcześliwa...
___
Nielicznym dziękuję za zaiteresowanie ale... nikt mi nie jest w stanie pomóc.