Hejka ;** Jestem po treningu, mega szczesliwa,bo wpadla do mnie wkoncu moja best friends Carolajn <3 poszlysmy przed treningiem na miasto, kupilysmy lody wloskie srednie <taak,nie mam wyrzutow> xD i potem nad jezioro. Poznalysmy mega przystojnego ratownika,Lukasza ;d potem poszlysmy do trenerki na pogawedki itp :D na 17 do pensjonatu przyjechala grupa kolazy z Mazowsza :p bardzo sympatyczni panowie ^^ po godzinie grania bylo nam tak goraco,ze przed hala byl waz ogrodniczy i postanowilysmy sie schlodzic <tak,jestesmy pojechane czasem>. Teraz wrocilam i jem kanapeczki z salata i twarogiem ;)) W czwartek powtorka <3 milego wieczoru ;**