niechcący Cię budzę herbatę sobie mieszając
odwracasz się na plecy, rozchylasz uda ziewając
za chwilę wstajesz i podchodzisz do mnie bez ubrania
uwielbiam w Tobie ten twój brak skrępowania
zjedliśmy, śmiejemy się z kogoś obok
wstydliwie pokazujesz go ruchem głową
wyglądasz ślicznie, te oczy to skarb
twoja nieśmiałość dodaje Twym policzkom barw...
;*