Hej... co słychać ciekawego u Was? Bo u mnie jak widać do bani:D ahh... jak ja bym chciała, żeby życie było takie proste... chcesz coś i to dostajesz... a nie.. cierpisz:( ale tak nie ma... :( no i wielka szkoda:D
Chociaż w ciągu ostatnich dni coś ze mną się dzieje.. odwalam że coś, non stop się smieje- nawet sama do siebie.. Wczoraj wracam sobie po 21 z Oazy.. ide sobie chodnikiem, Wiola muzyczke włączyła..a ja jak debil zaczęłam tańczyć.. :D jakies chore fazy łapie.. w domu to samo, i nawet nie wiem dlaczego tak? Co sie ze mna dzieje? :D
Będę musiała sporo jeszcze popracowac nad swoim charakterem i sama sobą.. zrozumiałam wczoraj to na spotkaniu:) może mi się to uda? trzymajcie kciuki:D noo nic.. nie zanudzam już i żegnam sie:*:*:* Do zObaczyska! :*:*:)
,, .. w tę przeklętą noc, czekam na nadziei głos..
wiem, że przyjdzie taki czas,
gdy zawołasz mnie i znow będę już tylko tam,
tam gdzie Ty! .. "