Nareszcie znalazłam czas na photobloga.
Od czerwca trochę się zmieniło, nie miałam nawet czasu by tu zajrzeC...
Lipiec obijałam się w BDG, nie licząc 3 dni spędzonych w Gdyni na Fregacie
niezapomniane widoki statków, w przyszłym roku też jadę naprawdę warto.
Gdybym była 2 dni dłużej poskakałabym sobie na OPENERZE przy rytmach Prodigy
ale niestety musialam wracac do domu.
Cały sierpień spędziłam nad morzem w Wiciach w pracy, jako kucharka i kelnerka.
Nie było łatwo bo od 7.30 do 15.30 zapierdalanie na maksa + czasem trzeba było robiĆ do
20 a nawet do 21, ale za to każdego wieczoru miałam takie widoki jak na załączonym zdjęciu u góry.
Właśnie takiego jednego wieczoru Seba zrobił krok do przodu w naszym związku
BAJKA
Ale pogoda cały miesiąc była słoneczna i jak udało nam się szybko z pracy wyjśĆ to szłyśmy na
plażę z dziewczynami a ta oddalona od domku 20m :) Bosko!!!
Wprzyszłym roku też chcemy tam jechaĆ ale to jeszcze nie do końca wiadomo
A wrzesień wiadomo- nauka znów:/
juz się zaczęło, dziś była PK z maty, zobaczymy jestem dobrej myśli bo źle nie było
Użytkownik kasiulka163
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.