To już jest koniec, nie ma już nic, jesteśmy wolni.
wczoraj trochę impreza, coś.
i tak się wkurwiłam. -.-
dzisiaj rano bitwa na poduszki z Roksaną i Kubą. <3
potem może sesja, piknik, Kalinowa i mecz chyba.
jakieś tam plany są. : )
+ przyjaciele, aaahahahahh!
Roksana.<3 Kret. <3 Maciek. <3