oczywiŚcie Anka musiala coŚ spiepszyĆ...tak zdjecie przerobiła ze aż przykro... :p:p
GŁUPIA! , ale mojA:[zakochany]
a zdjecie robione przed spotkaniem z Panem Wacławem Wodnikiem i nawiedzona paniĄ w kapeluszu... :[szok] dobrze ze Ania ma 'sokoli wzrok' i nas uratowała