Niewygodne ciało
przepłynęły wszystkie słowa
tej nieznanej krainy
na falach
wydobytych z pokładów człowieczeństwa
kołysze się słońce
spóźnione na legendarny powrót
jesteśmy
każde kocha siebie na swój sposób
krajobrazy wykradzione
z piwnicy
są wyłącznie grzechem
proszę pana
czy opłaca się tutaj żyć
nie mogę czekać aż wiek
obróci się przeciwko
to sterta łez rumianych i czerstwych
niby pamięć po tobie
nie umiem wybrać decydującej ścieżki
głośnej i bez ani jednej zmarszczki
ginę
pokrywam się samotnością
niby mrzonką dla której mogę
spokojnie oddychać
nie słyszę serca
jego modlitwy donikąd
zazdrosnego stukotu
i choć wyczerpało się niebo
ziemia zacisnęła w zwartą pięść
twój blask nie podda się cieniom
kłębiącym się na wycieraczce
szukającym gwiazd
warto wyśnić więcej
wydostać się
z ciasnego niewygodnego ciała
1 WRZEŚNIA 2024
1 WRZEŚNIA 2024
1 WRZEŚNIA 2024
1 WRZEŚNIA 2024
1 WRZEŚNIA 2024
1 WRZEŚNIA 2024
14 SIERPNIA 2024
14 SIERPNIA 2024
Wszystkie wpisyInni zdjęcia: Sójka slaw300Flower laurin137Cahir Castle lilina87. atanamewy na naradzie jestemella;) virgo123:) patkigd3 lata temu. seignejDwa latka! anngod1421Skalne nieba. comarro