photoblog.pl
Załóż konto

Woń zwilgotniałych dusz

 

 

Z każdym kolejnym przekleństwem,

z każdym wyjałowionym spojrzeniem -

przełykasz pigułki ze światła,

sycisz się powietrzem,

którego ostatnio tak ci brakowało.

 

Dławię się każdym gestem,

przepełnia mnie bezbarwne poczucie winy,

że wszystko, na co czekałam,

od dawna jest zadedykowane

innym poematom, innym krajobrazom,

którym tak blisko stąd

do katedry.

 

Tam rozdrapuje się modlitwy,

pod sklepienie unosi się słodka woń

zwilgotniałych dusz.

 

Przemijam konsekwentnie, bez zwątpienia,

dla przykładu; tak, żeby cały bezsens

objawił się w ramach pokuty,

żeby wewnętrzna siła pokonała

zewnętrzną twarz.

Może to noc, może dzień czai się

między archipelagami?

 

Jesteś tak bliski stwierdzeniu, że przedsmak,

co się nigdy nie kończy, zwielokrotnia

nieznane drogi, ścieżki zbyt delikatne,

by prowadziły między serca.

Dodane 2 SIERPNIA 2024
28

Informacje o kasiakoziorowska


Inni zdjęcia: Obiadek patusiax395Międzysłupie. ezekh114Oranżeria rela12Trw damianmafiaNie zawsze jest czysto bluebird1113/10/24 xemoheroinexLauiah.. locomotiv... maxima24Relaks blueeyes26Dżeki blueeyes26