Minął juz prawie miesiąc... Pogoda zaczyna wracać do normy. Większość czasu minęła jakoś tak o. Popływaliśmy kajaczkiem, spędziliśmy już kilka nocy oglądając jeden film po drugim. :)
Za chwilę sierpień, czyli moje urodziny, uzupełnianie wspomnień czymś więcej niż tylko lenieniem się i łażeniem w tą i z powrotem. Planujemy sobie malutką wycieczkę. Chcę znowu odwiedzić Otwock. Co więcej? Na razie nie wiem. Wszystko wytworzę niebawem w swojej główce...
Wrzucam jeszcze raz. Przycięte.