kasiakjestem
Obok Robertów. Po prawej jest opuszczony domek z podwórkiem bardzo podobnym do Krzysiowego. Tzn mieszkanie przy ulicy, na wprost stodoła, po prawej jakieś obory i własnie to pomieszczenie, które służyło komuś za kuchnie. Wbiłam się tam w niedzielę z Pauliną i jej koleżanką. ( tylko ciiiicho ;P) Ogółem jakiś stary facet tam mieszkał ale umarł chyba parę lat temu.
Na podłodze leżały porozrzucane kartki z kalendarza z 2008 roku, na stole zardzewiałe żyletki, jakiś zegarek... Niecodzienny widok.
30/03/2011 20:02:41
~siostra
Woow. Klimatycznie, przerażająco - czuć to na zdjęciu :) Gratulejszyn.