Dzisiejszy dzień do tej pory mija mi dość dobrze. W porównaniu do wczorajszego jestem niemalże w skowronkach. Sporo śmiechu w szkole. Na przerwie z 3 telefonów muzykę puszczałyśmy byle by zagłuszyć Patryka i to jego 'śpiewanie'. xD Było to ostateczne posunięcie, gdyż nie reagował na moje prośby o zaprzestanie kaleczenia nam uszu.
A zdjęcie pozytywne takie. ;)
Co do mego upragnionego przedmiotu, jeszcze się nie doczekałam. Zamawiałam w zeszłą środę, więc mam na dzieję, że jutro w końcu dojdzie, bo zacznę się nieco niecierpliwić.
Ah i oczywiście na koniec chyba największy pozytyw owego dnia. Kupiłam sobie nowe skarpeciochy ;33 Oh, ah. Wiem, że jestem dziwna, ale kocham skarpetki w paski, wzorki i różne huju-mujki. Kiedyś miałam z latającymi krówkami, ale się pogubiły, zafarbowały i w sumie nie wiem co dalej się z nimi stało.
Tyle na dzisiaj.
Pozdrawiam ludzi wielbiących skarpetki i wszystkich wyznawców Świętej Dupy Igi ;P
Inni zdjęcia: Cuda Świata bluebird112025.06.28 photographymagic... maxima24... maxima24;) patki91gd... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24