Szlag. Marnuję swój czas. Photoshop mi się od wczoraj buntuje. Robię coś, zaczyna wyglądać sensownie... I nagle wyskakuje mi komunikat, że program przestał działać, a cała moja praca idzie w cholerę.
Przyszły tydzień będzie pokręcony. 3-dniowa wycieczka nad jeziorko, a dzień po powrocie wyjazd do Francji.