nareszcie net chodzi bez zarzutów
po trezch dniach męczarni jest ok
wczoraj miałam ogromną chęć napisania notki.
niestety dzisiaj mój zapal już trochę przygasł
więc tylko kilka słów.
dzięki pewnej osobie (rozmowie) znów zaczełam wierzyć w drugiego człowieka.