kurcze
mam kolosalny mętlik w glowie
boje się, bardzo się boje
nie wiem czy znów jestem gotowa.
ale z drugiej strony bardzo chcę,
i potrzebuje tego chwilami.
nawet nie zdawalam sobie sprawy,
że aż tak bardzo!
a jak jest cisza to wariuje,
nie nawet ubrać w słowa to co chcę wyrazić.
i kurcze, uwielbiam te motylki
i mój szczery uśmiech, gdy coś przerywa cieszę.
m jak...?