Coś pięknego! Już od środy być w domku!!! :) I niedługo upragnione wakacje... ale jak pomyślę, że przede mną jeszcze sesja i tyle stresu, to aż mnie skręca w żołądku :( Ale wszystko trzeba przetrwać. Chciałabym iść do kina na "Oszukane" w następnym tygodniu, mam nadzieję, że nie będę żałować wyboru(?)...
A tymczasem widok śpiącego szczeniaczka wywołuje u mnie jeszcze większe ziewanie - idę dołączyć do niego, dobranoc Miśki
PS:http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=LanCLS_hIo4