uderzenia
trzy ma
łeś
wrę ce
serce
czło wie
ka
wrę ce
źró
dło ży
cia
drga ło
trzymałeś
w ręce
serce
człowieka
wła dzę
mia
łeś nad
nim
nie ma
łą
pół uścisku
dłoni
i ży
cie
trwać prze
stało
trudno zrozumieć, wiem. jeżeli wczujesz się w rytm usłyszysz bicie serca, w sumie bicie MOJEGO serca. no bo to oczywsie , że w każdym wierszu jest cząstka jego autora.
ciężko jest ułożyć myśli w jedną całość, to jak próba utrzymania na wodzy rozwścieczonej wilczej watahy. dokładnie. czyli podsumowując... jedna wielka, z góry spisana na klęske walka z wiatrakami. no ale czego się nie robi, żeby móc normalnie spojrzeć ludziom w twarz? nawet moje myśli mi tu nie przeszkodzą.
dzisiaj dwa razy mi się już oberwało... raz przez telefon, a raz <ajć , ramie dalej mnie boli> w fizyczny sposób. a za co? za myśli, no właśnie, za moje PASKUDNE pomysły...
pozdrawiam, K.