No dobra fotka jakas taka zrobiona sporo czasu temu ;p
a tak poza tym to nic ciekawego sie nie dzialo mialam maly konflikt ze swoja starsza ale juz jest lepiej nawet bardziej niz by;lo predzej :)) poklucilam sie tez z jedna osoba... i tez sie pogodzilam wyjasnione wszystko ale... no mam jakis dystans wiem ze to minie itd ale potrzeba czasu jednak mysle ze bedzie spoko doszlam tez do wnioskow ze jestem dziwna... mysle ze wszystko musi sie krecic wokol mnie itd to sie chyba nazywa egoizm co nie?:// no wiec wlasnie musze zmienic swoje postepowanie bo potem bedzie tylko gorzej zamiast lepiej... a tego nie chce...
w week tzn w sobote az do niedzieli popoludnia bylam w Poznaniu odcielam sie od rzeczywistosci bylo megaaa:) w piatek wieczorkiem zrobilismy sobie z bratowa i bratem maly seans filmowy bylo mega... w ogole w niedziele bylam od bardzo dlugiego czasu w kosciele... nic sie nei zmienilo coraz wiecej gledzenia mniej wykonywania i przechodzil znow ten smieszny gosc z wyscielonym koszykiem jeszcze bezczelny podstawil mi go pod nos i liczyl na to ze cos wrzuce ha! niedoczekanie jego! Na szczescie jakos wytrzymalam ehh wrocilismy do domu odrazu na kompa pare godz i powrot do szarosci :((
BEZ ODBIORU.................
Komentarze
bananejro nie musicie czytac. :) po prostu spodobala mi sie taka czcionka i tak bedzie , ale teraz juz notki beda krociutkie. ;)