Od 6 Feb siedzialam w Irlandii, zarlan spice bagi z chyba 4-5 different take aways. Chodzilam na zakupy, czytalam w easonie, ogladalam seriale i to byl dla mnie raj...
A teraz wrocmy do reality ... Polska. Studia. Ludzie na studiach. Wredota. Wyscig szczurow. Bycie wrednym for one another. And theres me standing in the corner i patrzaca sie na tych chorych ludzi ktorzy probuja sie nawzajem wygrysc. Wlasnie taki nasz kraj juz jest: jak jest wojna to we stick together, help each other, ale kiedy jest dobrze probujemy sie wygrysc. Jaaaa po nawet nie 2 latach mam dosc. Jeszcze 3 semestry Kik -> drei. And then off u go -> Deutschland or Schweiz.
Ci ludzie naprawde potrafia.. doprowadzic Cię do takiego stany ze wstajac rano czasami po prostu... nie chce tam isc. Nie chce tego wszystkiego widziec.. nie chce.. cuz im not like that. Uslyszalam komentarz ze jestem strasznie wkurzajaca a kiedy zapytalam czemu to dziewczyna z mojej klasy odpowiedziala mi "Bo jestes zza pozytywna" - no , no , jestem. Bo jestem madra, smieszna, ladna, zgrabna i nie zapominajmy o tej mojej skromnosci XD EHHH... w 2018 roku do Polski przyjechala dziewczyna z takim doslownie blyskiem w oczach, szczesliwa, podekscytowana... i juz po nie spelna tych 3 latach... bo te 3 lata jeszcze nie minely ta sama dziewczyna chce jak najszybciej z tad uciec... gdzies.. do Heidelberg'u, malego miastwczka w Niemczech otoczonego gorami... gdzie nie musialam znosic tych okropnych dziewczyn na mojej uczelni... to jest goal. Dostac sie tam. Byc tam. Robic tam Magisterke. A pozniej prawdopodobnie albo phD albo kolejny kierunek.. i dalej sie ksztalcic .. bo wlasnie tego nauczyly mnie studia WIEDZIA = POWER, CONFIDENCE, POSSIBILITIES, SELF AWARENESS.
Wiec tak jak wtedy kiedy pisalam LC i mojata motywacha byla Polska - tak teraz znow sie tak biore do roboty -> jak najlepsze oceny, TOEFL kurs, i motivation letter, zrobic ostatni semestr wf, niemiecki. A inni mnie nie obchodza, moga sie nawet pozagryzac WHATEVER.
I have faith.. tak widze jak coraz wiecej moich kolezanek sie zaracza a ja eh.. ksiazki i ksiazki.. moze ktoregos dnia i ja sie zakocham.. i znow bede mogla kogos przytulic I oddac serce. Ale poki co... to chyba sie do tych ksiazek i zeszytow poprzytulam XDXD haha
But she said, where'd you wanna go?
How much you wanna risk?
I'm not looking for somebody
With some superhuman gifts
Some superhero
Some fairytale bliss
Just something I can turn to...
Somebody I can kiss
I want sth just like this....
kubikkkarolina
3 MARCA 2017
photoblog
12 MAJA 2016
daysoffuturepast
27 GRUDNIA 2015
Inni zdjęcia: Hejooo patusiax395Kopciuszek jerklufoto1467 akcentovaJa pati991Podniebna gastronomia elmar;( najprawdopodobniejnieNad morzem pati991Kolonia Sady bluebird11izi toujourspur:) dorcia2700