Kochany mój;****nikomu nie oddam ;p.z nikim sie nie podzielę ;pp
Milion myśli na minutę
A w każdej z nich Ty.
Jak to się właściwie stało?
Tego chyba nie wie nikt.
Raz słodki i kochany
Innym razem diabełek
Co męczy i żyć nie daje.
Więc dlaczego Ty?
A czy wiemy czemu
lato to lato?
Słońce to Słońce?
Raczej nie&
Więc dlaczego
Ja mam wiedzieć
Dlaczego właśnie Ty?
A nie ktoś inny?
Przecież kochać mogłam nie raz
Lecz nie chciałam.
Ale Ty jesteś inny
I właśnie to chodzi.
Wśród tandety
Lśnić jak diament.
Błyszczeć w słońcu
Gdy inni dają tylko połysk.
Kochać sercem,
A nie małą,
Plastikową zabawką
Wyglądającą jak serce.
Patrząc w oczy
Widzieć to
Czego inni dojrzeć
Nie potrafią.
Słuchając, słyszeć słowa
Których tak naprawdę
Nigdy na głos się nie wypowiada.
Te które dusza śpiewa cichym głosem.
Podając dłoń
Dawać całego siebie.
A nie tylko
Anatomiczny kawałek.
Miłość dawać bez ograniczenia.
Bez limitu i nie wyczerpaną.
Najpiękniejszą pod słońcem.
I najszczerszą na świecie.
Być naprawdę.
Nie tylko wypełniać wolny czas.
Spędzać wspólne chwilę&
Lecz być całym sobą.
Już teraz wiem jedno,
Możliwe że najważniejsze.
Nikt bardziej od Ciebie kochać nie potrafił,
Patrzeć jak Ty patrzysz&
Nikt inny nie umiał
Wybaczać tak jak tylko Ty wybaczasz.
Nikt tak bardzo się nie starał.,
Nie oddał całego serduszka&
Więc już chyba nawet nie muszę
Odpowiadać dlaczego Ty?.
Przecież to jest takie&
Oczywiste[?].
Kochanie&. Dziękuję.!
Za wszystko bez wyjątku...
Że jesteś,
Że kochasz&
Za każdy uśmiech,
Spojrzenie,
Gest
I łzę&.
Przed nami jeszcze milion sto
Dziewięćdziesiąt osiem tysięcy
Sześćset pięćdziesiąt siedem
Do potęgi setnej
Wspólnie spędzonych chwil.
Nawet jeśli Bugs przegra
kosmiczny mecz,
Titanic zatonie po raz drugi
Krecik dokopie się do Chin.
Kubuś zje cały miód,
Skończy się moda na sukces
Pęknie niebo
I ziemia się rozstąpi
To co mamy w serduszkach
I tak pozostanie.
Nawet jeśli wszystko inne
Istnieć przestanie.
Kocham Cię ; ****
70 sekund na minutę,
100 minut na godzinę,
40 godzin na dobę
<33333