Cześć, znowu się długo zastanawiałam co napisać, muszę trochę pomarudzić, mam nadzieje że mi wybaczycie. W prawdzie nie wiem co wam napisać żeby to miało jak ja to mówię "ręce i nogi". Więc co u mnie? Cały zeszły tydzień był na duży "+", pierwszy tydzień ferii spędziłam na wolontariacie, było bardzo fajnie, jak zwykle śmiesznie itd. ale co dobre szybko się kończy i trzeba wracać do szarej rzeczywistości. Niby wczoraj jak wracałam to cieszyłam się że dzisiaj się wyśpię do 12 a nie tylko do 9 , ale jak tak dzisiaj siedzę przed tym kompem to w pewnym momencie coś mi humor się zkiepscił nie wiadomo z jakiego powodu, może dlatego że kiepska pogoda za oknem, dlatego pomyślałam sobie że coś wam napiszę. Ostatnio znalazłam fajnie stronki z opowiadaniami na temat Kurta i Blaina z glee, tak jak czytanie mi sprawia trudność tak to mi się dobrze czyta.Wiem, mam trochę dziwną pasję, lubie historie o parze chłopców, ale moja mama mi powiedziała że nie ma w tym nic złego przecież to tylko fikcja
. Mam nadzieje że po tym ostatnim zdaniu nie wystraszyliście się że jestem jakaś dziwna i nadal bedzięcie czytać moje wpisy hihi
Pozdrawiam
KaroGlee