wczorajszy dzien byl strasznie męczący od 4:00 do 15:00 w pracy. dziś ostatni dzien pewnie i wszystko bedzie skonczone na stadionie ale w domu bede po 21;/ naszczescie caly weekend wo;ny bedzie:) i moze minie milo i sympatycznie z nia:) ale to nic pewnego jest znajac zycie. ehh zmeczony masakrycznie jestem i wyspac sie chyba wyspalem ale do 7 jeszcze sie przespie.
ehh i dzis nie popisalem z Patka bo coz zasnolem po tym jak odpisalem na wiadomosc jedną.
Mam nadzieje tylko ze w weekend sie wszystko w koncu ulozy.
Stadion Narodowy 9-21 ostatni dzien,
A tak propo to jakies zaplanowane tam koncerty sie odbeda w niedziele a wczoraj nom stop krecili nas kamerami.