Sixty two.

Chwila odpoczynku.. :) Zadanie zrobione, na biologię i chemię nauczona, sprawdzian z ang przeniesiony :) Wszystko układa się w miarę dobrze :) Ktoś zadał mi pytanie na asku, czy jestem świadoma tego, że za niecałe 2 lata piszę maturę, co znów przyprawiło mnie o nagły ból brzucha i lekki zawrót głowy. Oczywiście, że jestem tego świadoma, ale skupiam się na bieżącej nauce i staram się przygotowywać najlepiej jak umiem, pokonując przy tym moje lenistwo :) Nie zawsze mam taką ochotę, aby uczyć się biologii, ale zawsze, gdy ją mam - wykorzystuję to i sięgam po książkę ;)
Mam ogromny mętlik w głowie dotyczący studii i później zawodu przeze mnie wykonywanego.. Każdy doradza mi co innego, każdy ma swoje zdanie i co najgorsze - każde jest odmienne. Doszłam do wniosku, że jest to moje życie i to ja muszę podjąć decyzję i będzie to decyzja, która pewnie będzie skrytykowana przez innych, ale póki co - stawiam na farmację.
Abstrakując od naukowej rzeczywistości - w piąteczek pomarańcza, która jest dłuugo wyczekiwana przeze mnie :) W następny piąteczek PÓŁMETEK!! <3 Wreszcie półmetek liceum! ;)

Zapowiada się ciekawy weekendzik - byle do piątku! :) Miłego tygodnia życzę ;)


ASK kochani <3