,,przychodzi moment, że trzeba się określić, albo idziesz do przodu przeżywać swoje życie,
albo tkwisz w miejscu czekając na cud, czekając na to, że może wróci ..chociaż to niemożliwe."
Na razie jest chyba całkiem nieźle.
Powoli układam myśli ale chyba dobrze mi idzie.
Moze to co się dzieje jest właśnie w odpowiedniej chwili.
Może znikniesz kiedyś z mojej głowy :)
Już po rekolekcjach, te 2 dni jakoś minęły.
Za 20 min już niedziela, weekend minie..
A cały tydzień sql znów trzeba ptrzetrwać.
No cóż , nic się nie zmieni.
Ale latwo nie jest.
Wypadałoby mieć dobre nastawienie do życia :>
Byle do Paryża no i wakacji ! <3