Juz dawno ucichl morza szum
Z horyzontu znikl statkow tlum
na plazy zawsze koc przy kocu
teraz nie widac juz nikogo
ptaki sa tu jakies dziwne
dziobia sie i dziobia jak oszalale...
Juz przez pomarancz nieba
przeswituje pierwszych gwiazd masa
kolorow w tym miejscu coraz mniej
powoli widac tylko czern i biel
wszystko zaczyna odchodzic w dalszy plan
teraz liczy sie juz tylko biel i czern, czern i biel...
Co sie stalo ?... czy wogole cos sie stalo ?...
ehh...