Jest moc!
Zeszły wieczór spędziłem na koncercie Marii Peszek. W żadnym stopniu nie żałuję pieniędzy wydanych na bilet. Było świetnie. Podczas bisu do utworu 'Sorry Polsko' Maria pochyliła się do mnie, żeby nagrać jak razem śpiewamy. Po koncercie wyszła dawać autografy. Zdobyłem podpis na płycie i plakacie. Póki co, był to najlepszy koncert w moim życiu, a na kilku zdarzyło mi się już być. :)
Szczerze polecam, karelowy.