..Patrzę na swoje życie wstecz
Ostre i niebezpieczne jak samurajski miecz
Pamiętam nocne do sklepu wycieczki
Klimat niebezpieczny, jak granat bez zawleczki
Mówiąc między nami, gra niewarta świeczki
Ucieczki przed psami, kłopoty, koty za płoty
Inny motyw to zarobić parę złotych
Na haju loty, no co ty, to wszystko z głupoty
Młodości, nie dość ci? słuchaj dalej zwroty
Pamiętam pierwsze na nielegalu kroki
Moje dane podawane przez walkie-talkie
I przyspieszone tętno, znalezione na klatce zwłoki
Takie widoki zostawiają piętno na psychice
Teraz patrzę przez ulicę, co widzę?
Szarą kamienicę, której nie ma, tak jak wspominam
Świetlicę osiedlową, co przeminęła
Stamtąd się wzięła stara ekipa
Jak inne dzieciaki z rozbitych rodzin
Już od wczesnych godzin azyl znaleziony
Na podwórku, gdzie domy brudne, gdzie życie trudne
Marzenia złudne w tej dzikiej krainie
Gdzie silny zwycięża, a słaby ginie
Gdzie czas zapierdala, nie wolno płynie
Gdzie wszystko co się rodzi kiedyś przeminie ..
Komentować