jestem chora:/czuje sie fatalnie:/ale malo kogo to obchodzi:/
w srode mam urodziny ale cos mi sie zdaje ze polowa ludzi o tym zapomniala nawet nie wiem czy najblizsze mi osoby beda...no coz w razie gdybyscie chcialy przyjsc to tak gdzies na 15 albo 16
dziekuje Ci kochanie za prezent:*jest swietny:*dziekuje ogolnie za ten wspanialy weekend:*kocham Cie i jeszcze tysiac razy moge mowic "tak";*
mam nadzieje ze te urodziny nie beda takie zle :)