swiatwobrazkach Wiesz co, chcialabym potwierdzic, ze tak jest. Zdjecie nie jest jednak moja zasluga :( To zasluga promieni slonca, zaluzji i kota.. Tak sie zgraly jakos, a ja zrobilam tylko "pstryk" .. Wciaz sie ucze od takich"zbiegow okolicznosci". Pozdrawiam:)