Od razu Wam powiem, że inaczej wyobrażałam sobie Moje Pierwsze Zdjęcie Na Photoblogu, ale z pewnego powodu się nie udało i musiałam wygrzebać jakieś stare z twarzą jak wiedźma - ale przecież o to chodzi, żeby mieć dystans do siebie :)
Nigdy nie popierałam idei photoblogów. Dla mnie było to trochę głupie, bo ogólnie nie lubię dzielić się zdjęciami, na których jestem JA i MOIMI myślami ze wszystkimi. Miałam parę blogów (i jeden nadal mam), ale wszystkie poświęcone były mojemu głupolkowi, którego widzicie na zdjęciu - Miśce. Btw. psy to moja największa pasja, a Michalinka to jeden z Największych Skarbów w moim życiu ;))
No ale - coraz więcej osób zakłada fotoblogi, więc co mi szkodzi. Trzeba czasem pobyć na TOPie :D
Sama na razie nie mogę Wam określić, co tu będę wstawiać i pisać, ale - przekonacie się z czasem :)
I będę się z Wami żegnać po włosku, bo choć prawie tego języka nie znam, to bardzo często tam bywam i kocham ten kraj.
A więc: Arivederci!
Hania (wersja Mireli czyli Surykatki: Kangur)