Cena sukcesu jest bolesna... To czas spędzony na treningach w sposób, który moglbys wykorzystac o wiele przyjemniej.. Cena sukcesu.. Przebiegniete kilometry, litrami wylewany pot.. Cena sukcesu.. Ten stres przed zmaganiami turniejowymi, adrenalina, ktora nie dopuszcza do choc najkrotszej chwili wytchnienia.. Cena sukcesu.. Podbite oczy, polamane nosy, zwichniete stawy, spuchniete rece od zadawanych uderzen.. Cena sukcesu.. Kazdy ja placi, kazdy kto liczy na cos wiecej niz porazka...