Dobra, teraz tak na szybko. Kubacky obiecywał że jak nie napisze notatki to znaczy że się zabił.
Postanowiłem coś z tym zrobić, zadzwoniłem na policje. Bałem się.
No więc, wywalili drzwi od domu Kubacky'ego, weszliśmy no i zobaczyliśmy otwarte okno w salonie no i list.
Nie będę pisać całego listu bo trudno mi o tym pisać, było tam napisane tylko to że jestem dobrym przyjacielem, i że sie z nim już nigdy nie zobacze.
Żałuje że nie zadzwoniłem wcześniej.
Okno było otwarte, a jakby skoczył leżało by ciało, ktoś by zadzwonił.
Nie wiem co się z nim dzieje, a nie będę pisać co jego matka przeżywa.
A to tylko przez tą pieprzoną miłość.
......................................................
Inni zdjęcia: Ja nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24