Pamiętaj, miej wyjebane, nawet gdy serce pęka.
Nie chcę osoby, która, jak upadnę, usiądzie koło mnie i zacznie pocieszać. Chcę przyjaciela, który w takim momencie zasadzi mi porządnego kopa w dupę, poda rękę, pomoże wstać i zmotywuje, żeby walczyć i żyć dalej.