Siemka.
Wczoraj jakoś mało było was.
Fajne tamto zdj. powyżej?
Przecztajcie to:
___________________________________________
Pewnego dnia kurczki zawładneły światem,a przywódca kurczaków to było drzewo. Kurczaki modliły sie do drzewa a ja kopnołem jednego z nich.I tak dalej,i tak dalej.Aż tu nagle z drzewa wylażł 10metrowy robo-pies a wnim kurczak.
Ludziom udało sie zniszczyć robota ale była w gruzie kapsuła. Tam wlazły wszystkie kurczaki. A ich szew powiedział:
Za kurczaki!
Lecz przezydentowi USA Barack Obama"ie wybuchła głowa.
Zasięg był tak wielki że kapsuła rozleciała sie w powietrzu wręcz znikneła.
I z nieba aż do wygłodniałej Afryki spadały podsmażone kurczaki.
Na całym świecie było dużo udek a najwięcej w Polsce.
Wtedy Donald Tusk zaśpiewał swój tuskotronic.
KONIEC
__________________________________________
No i jak opowieść?
Może być takich więcej tylko piszcie w komentach.
Więc lajkujcie,komentujcie i wbijajcie!
Siemka.
I dobrej Branocy!