Zdjęcie mojego autorstwa. Na nim Ania i Sabka :)
Dzisiaj myślałam, że... W sumie to nie myślałam po prostu serce waliło mi jak oszalałe.
Byłam w Jerzmanowej.
Na spacerze z Markiem. I muszę przyznać, że bardzo sympatycznie się z nim rozmawiało. Bardzo fajny z niego kumpel.
I mam nadzieje, że w tej sferze zostanie.
Jutro jadę do Kagi na noc. Będziemy balować. I Marek też. Na pewno będzie fajnie jak zawsze. Może nie tak jak nad morzem. Ale będzie miło :)
A teraz mam dość. Idę spać.