No to dojechaliśmy do rodziców, obiadek zjedzony, zaraz będzie kawa i ciacho. Ciacho upiekłam ja, bo Mama chciała żebym nie kupowała żadnego prezentu tylko coś upiekła. No to w ramach prezentu rocznicowego dostali torcik maskarpone :-)
Miłego popołudnia Wam życzę i takiego słońca jakie jest u moich rodziców :-D