To zaczynając od poniedziałku przyjechała Wiktoria
no i wyjście z dziewczynami z nia :)
Była beka haha jak zawsze szalone my :)
We wtorek trening ,również z Wiką i oczywiście
śmiechowo :)
Środa również trening a potem pożegnalna pizza
szkoda ze tak szybko minęły te 3 dni :(
Dzisiaj z Natalą, naszą trasą ale tą drugą :)
My , muzyka , droga i nasze śpiewanie i tańczenie na ulicy :D
hahahha serio z nas są śróbokręty :D
Ta miała być wycieczka ale jak zwykle nie wyszło :((
No to teraz zamulanie może doczekam się, aż ktoś wejdzie .