O sobie: "Inkwizytorzy usunęliby ją ze swych szeregów za nadmierną złośliwość."
"Żeby odpędzić złe sny, pociągnęła solidny łyk z butelki pachnącej jabłkami i radosną śmiercią mózgu"
"Potrafi znieść każdą niewygodę i trud, pod warunkiem że przytrafia się to komuś innemu."
"Nigdy nie opanowała sztuki przepraszania, ale ceniła ją u innych."
"Powiedzieć, że była szczupła to stracić doskonałą okazję do użycia słowa 'wychudzona'. Wśród przodków posiadała wieszaki i leżaki plażowe"
"-Dlaczego musisz wszystkich irytować?
-myślę, że to wrodzony talent"
"W każdym normalnym człowieku tkwi szaleniec i próbuje się wydostać na zewnątrz"
"Szczęście to moje drugie imię...pierwsze to NIE"
"porusza się z prędkością konającego ślimaka"
"mleko juz dawno stracilo świeżość, ale Maurycy był ulicznym kotem, i potrafiłby wypić nawet takie mleko, które próbowałoby odpełznąć" (tak o moim żarłoctwie ;P)
"Ludzie usilnie starali się ją przekonać, że uroda to tylko zewnętrzna forma, liczy się wnętrze - tak jakby jakiś mężczyzna zakochał się kiedyś w parze nerek."
"Nigdy się nie gubiła. Zawsze doskonale wiedziała, gdzie się znajduje, czasem tylko nie była pewna, gdzie jest wszystko inne."
"Zwykle kładła się spać wcześnie. W końcu miała już swoje lata. Czasami szła do łóżka nawet o szóstej rano."
"Lubiła czerń. Pasowała prawie do wszystkiego. A prędzej czy później pasowała już do wszystkiego bez wyjątku."
"Wygląda niezwykle rzeczowo. I chodzi raczej o złe rzeczy."
"Nie śpię dlatego, że potrzebuje snu, lecz dlatego że po prostu – sprawia mi to autentyczną przyjemność"
"Jest starą, wredną suką z wyjątkowo podłym poczuciem humoru."
prosze...nawet Pratchett cos o mnie wie ;)
Moje konta:forum :): napij sie z Kalistą :P: gotyckie ubrania:
