hmmmm.....
jaby to określić
znów mam to wrażenie, że cały świat udaje
zastanawia mnie w jakiem celu
Chciałabym uciec daleko z tąd- na Hawaje
z Tobą prawdziwy przyjacielu
Czy ludzie się zmieniają czy to moja wina?
Czy to ja się wciąż staję inna?
czy to w nich wszystkich siedzi smutku przyczyna?
ta zagadka to ma trucizna.
może bez potrzeby sie tym tak przejmuje
wzdycham w dzień, noc i o poranku
przecież nie jest nam żle ze sobą - we dwoje
jedyny przyjacielu-kochanku
Bo ty rekompensujesz zło
"kochać to pokonac troski swe. Przetrwać pośród burz"