Żaden wielki strach. Trema, bo już za PIĘĆ DNI wielki wyjazd na rozpoczęcie sezonu w Sosnowcu. Na bieżni!! Biegnę 200m. Kocham 200m! Ale i tak się boję.
Zdarza mi sie, że moja noga po prostu nie wyrabia tempa i mi "ucieka" co może skutkować upadkiem, a ja raczej wolę sie nie wywalić... Zobaczymy! Wesołych!